Jednym z podstawowych atrybutów Pana Młodego na ślub jest kwiatek, który symbolizuje zawarcie małżeństwa (najlepiej biały ze względu na symbolikę bieli). Często jednak można zaobserwować, że Panowie noszą kwiatek nie w sposób tradycyjny, to jest w butonierce (dziurka w klapie), lecz kwiatek przypięty do klapy marynarki. Oto dwa obrazki wskazujące na różnicę (z tej strony i zdjęcie Toma Forda):
Drugie rozwiązanie jest daleko korzystniejsze z kilku względów. Przede wszystkim eksponowana jest sama główka kwiatka. Nie widać zielonych elementów, liści, łodygi i wszystkich innych, które na stroju męskim sprawiają wrażenie "gniazda". Do tego umieszczenie kwiatka w butonierce umożliwia sprawienie wrażenia, jakby kwiatek "patrzył" na odbiorcę (choć i tutaj trzeba się postarać, ponieważ kwiatek w butonierce może patrzeć w niebo). W wypadku przypinek jest to w sumie trudne do osiągnięcia. Większość z nich "leży" przypięta na klapie, co bardziej przypomina oklapły kwiat aniżeli nowe rozkwitające życie (czego symbolem jest biały kwiat).
Do tego warto pamiętać o harmonii samego stroju. Kieszonka jest od tego, żeby coś w niej było. Analogicznie jest z butonierką. Ona również przy pełnym formalnym stroju powinna być wypełniona. Najlepiej właśnie skromnym kwiatkiem pasującym do reszty stroju.
Drugie rozwiązanie jest daleko korzystniejsze z kilku względów. Przede wszystkim eksponowana jest sama główka kwiatka. Nie widać zielonych elementów, liści, łodygi i wszystkich innych, które na stroju męskim sprawiają wrażenie "gniazda". Do tego umieszczenie kwiatka w butonierce umożliwia sprawienie wrażenia, jakby kwiatek "patrzył" na odbiorcę (choć i tutaj trzeba się postarać, ponieważ kwiatek w butonierce może patrzeć w niebo). W wypadku przypinek jest to w sumie trudne do osiągnięcia. Większość z nich "leży" przypięta na klapie, co bardziej przypomina oklapły kwiat aniżeli nowe rozkwitające życie (czego symbolem jest biały kwiat).
Do tego warto pamiętać o harmonii samego stroju. Kieszonka jest od tego, żeby coś w niej było. Analogicznie jest z butonierką. Ona również przy pełnym formalnym stroju powinna być wypełniona. Najlepiej właśnie skromnym kwiatkiem pasującym do reszty stroju.
Niestety, ostatnio będąc na ślubie musiałem się zgodzić na przypięty kwiatek, zdając sobie sprawę iż nie jest to poprawne (chyba, że w źle pojętym rozumieniu). O zgrozo, mój brat również na własnym ślubie miał tak dopięty kwiatek, ale było już za późno na interwencję (kwiatek dopięła teściowa tuż przed kościołem - ach te teściowe)...
OdpowiedzUsuńNie ma powodów, żeby dramatyzować. Na ślubie najważniejszy jest ślub. Strój to tylko pewna oprawa, która nie jest aż tak istotna. Kwiatek w butonierce wygląda lepiej, dlatego warto iść tą drogą.
UsuńOczywiście życie zmusza nas czasami do kompromisów :)