wtorek, 23 lipca 2013

Pytanie od Czytelnika: czarna mucha do garnituru

Jeden z Czytelników bloga zadał pytanie o to, czy można założyć czarną muchę do garnituru (w Jego wypadku szarego).

Generalnie wobec czarnej muchy do garnituru pojawia się czasami uzasadniony sprzeciw - garnitur trochę wygląda jakby udawał smoking. Dlatego zamiast czarnej muchy zazwyczaj lepiej wprowadzić drobną zmianę np. założyć czarną muchą w drobne srebrne kropki.

Nie jest to jednakże żadna zasada, ponieważ problem "udawania" smokingu przez garnitur dotyczy zazwyczaj dwóch współtowarzyszących elementów. Po pierwsze, taki udający smoking garnitur jest czarny. Po drugie, mucha jest jedwabna, świecąca. Wtedy rzeczywiście kompozycja może się wydawać trochę jak "podrabianie" smokingu. Wynika to z tego, że specyficzne "V" w smokingu jest tworzone przez świecące klapy i świecącą muchę. Jeśli zakładamy czarny garnitur, to klapy przestają się elegancko mienić, a mucha dalej błyszczy.
Jeśli natomiast mucha będzie czarna, ale aksamitna, a garnitur nie będzie czarny, to efektu podrabiania smokingu łatwo uniknąć.

Przykładowo ciekawie wyglądałby ciemnogranatowy garnitur wieczorowy z białą koszulą i czarną aksamitną muchą (wiązaną oczywiście, guziki koszuli najlepiej zasłonięte, a garnitur może z kamizelką). Z pewnością nie wywoływałby on wrażenia, jakby chciał udawać smoking.

Poniżej dwa ciekawe przykłady niesmokingowego wykorzystania czarnej muchy znalezione w Internecie. Pierwszy z brązową marynarką i aksamitną muchą. Piękne połączenie:


Drugi przypadek to szary garnitur i czarna mucha (jedwabna). Garnitur mógłby być ciekawszy, ale widzimy, że kolorystycznie nie jest źle:


Interesujący efekt daje zdekompletowana kamizelka, która jest kolorystycznym łącznikiem między ciemną muchą a jasnym garniturem.

Konkludując, czarną muchę można próbować łączyć z nie-smokingiem, choć wymaga to ostrożności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz