sobota, 2 marca 2013

Krawat. Na ślub, na pogrzeb, na wieczór i do pracy.

Krawat jest w pewnym sensie najważniejszym elementem stroju męskiego. Zwłaszcza, jeśli stawiamy na największą klasykę z możliwych, czyli ubieramy białą koszulę, ciemny garnitur (grafit, szary, granat). Do takiego "standardowego" zestawu krawat staje się najistotniejszym elementem. Za jego pomocą komunikujemy otoczeniu nasz "stan" i na jaką okazję się ubraliśmy. Nie ma nic ważniejszego.

Dobieranie krawatów bywa nieraz sprawą bardzo indywidualną. Szczególnie, że krawaty mogą grać z twarzą, fryzurą i cerą jego posiadacza. W pewnych ogólnych kierunkach istnieją jednak wytyczne, których warto się trzymać.

Najpierw zacznijmy od krawata czarnego. Krawat antykolor. Kompletna powaga, brak jakiegokolwiek nawiązania do twarzy posiadacza (ponieważ czarny nie jest tak naprawdę kolorem). Nie tylko nie dokonuje współgrania z aparycją, ale jednocześnie odciąga od niej uwagę, ponieważ walczy z pigmentem skóry. Czerń jest idealnym wyborem, gdy naszym głównym celem jest zakomunikowanie otoczeniu, że stawiliśmy się w dostojnym stroju na wybraną okazję, czy uroczystość. Wskazuje "jestem ubrany elegancko, mam garnitur i białą koszulę". Tylko tyle i aż tyle.

Oczywiście krawat czarny to idealny wybór na pogrzeb. Do tego tylko i wyłącznie biała koszula i garnitur w kolorze czarnym, grafitowym, lub ciemnoszarym. Oto zdjęcie z pogrzebu prezydenta Kennediego:



Panowie z przodu ubrani w żakiet, bardziej elegancki od garnituru. Kolorystyka stroju pozostaje w zgodzie z naszymi wytycznymi: szarość i czerń. A do tego czarny krawat. Sygnalizacja jest jednoznaczna i od razu widać, na jaką uroczystość zmierzają Panowie. Nie jest to z pewnością ślub.

Z tyłu widać elegancko ubranego Pana w szarym garniturze i również czarnym krawacie (ciemna szarość jest jak najbardziej dopuszczalna, co powinno ucieszyć przeciwników czerni). Pamiętajmy, że jeśli idziemy na pogrzeb w koszuli na spinki, warto założyć spinki-węzełki, a nie spinki, które są biżuterią. Pogrzeby są smutnymi okazjami, a my powinniśmy zrobić wszystko, żeby zakomunikować naszemu otoczeniu z jednej strony elegancką postawę, a z drugiej postawę bez cienia dandyzmu.

Proszę zwrócić uwagę na to, jak wąskie są krawaty - to znak początku lat 60, co można zobaczyć również w serialu Mad Men. Osobiście polecam podejście uniwersalne, a więc krawat normalny, który dałoby się założyć niemal w każdej epoce (a więc 8cm).

Krawat czarny zakłada się również czasem do stroju na wieczór. Osobiście nie polecam takiego rozwiązania, choć może wyglądać bardzo elegancko. W żadnym razie nie zakładajmy czarnego krawata do smokingu, ponieważ wywołuje to efekt przeciwny do zamierzonego. Czarna mucha do smokingu przyciąga uwagę na twarz. Czarny krawat do smokingu wraz z jedwabnymi klapami wywołuje efekt odwrotny i tworzy strzałkę w dół, co jest bardzo niekorzystne.

Lepiej to wygląda, gdy klapy nie są pokryte jedwabiem, czyli gdy mówimy o czarnym garniturze. Nadal jednak warto spróbować czegoś innego niż czarnego krawat. Nie chodzi przecież nam o to, aby tylko pokazać, że jesteśmy ubrani w zgodzie z elegancją. Chcemy również pokazać wieczorowy nastrój i trochę pozwolić krawatowi na współgranie z twarzą. Dlatego warto założyć ciemny krawat w jakieś przyjazne wzory i jaśniejsze elementy.

Oto przykładowe krawaty na wieczór ze strony firmy Bytom (www.bytom.com.pl):

 


Krawat po lewej to iście gwieździsty zabieg, czyli ciemnogranatowy krawat z jasnymi plamkami, które w świetle sztucznym świecą jak gwiazdy i odbijają światło jak nasze oczy (ciemny granat to z kolei negatyw naszej skóry).
Polecam bardzo niezdecydowanym co do krawata na wieczór korzystanie z tego schematu: ciemny granat i na nim jaśniejsze drobne kropeczki, lub coś zbliżonego. Mogą być srebrne, ale mogą również zawierać inne elementy (np. fioletowe, różowe, bordowe, błękitne).

Drugi krawat to wzór Dogstooth, a więc "zęby psa". Jest trochę mniej wieczorowy, ale to ciekawy wzór. Krawat bardziej nadawałby się na wieczorną imprezę, gdyby zamiast ciemnoniebieskiego miał kolor bordowy, albo fioletowy (wraz z czarnym). Wtedy byłby iście sylwestrowym krawatem.

Do pracy bardzo dobrze nadają się krawaty w paski. Oto przykładowy krawat ze strony Bytom:

Najbardziej znane połączenie, czyli bordo i ciemnygranat. Dlaczego paski najlepiej nadają się do pracy? Ponieważ sprawiają wrażenie ruchu powietrza. To tworzy pewne złudzenie jakby osoba coś mówiła i przez to przed sobą poruszała powietrze. A ponieważ w naszej pracy najważniejsze jest to co mówimy (a przynajmniej tak być powinno), to taki dynamiczny krawat się świetnie nadaje.

Oczywiście jest to pewna sugestia, której proszę nie traktować nazbyt zobowiązująco.

Warto pamiętać, że krawaty w paski mogą być krawatami "stowarzyszeniowymi". Wywodzi się to z tradycji brytyjskiej. Często do takiego krawata dodawany jest jakiś herb. Kiedy decydujemy się taki krawat założyć, to powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, co na siebie zakładamy. Podobnie jest z sygnetami, których nie aprobuję, czy też kwiatami, których symbolikę powinniśmy znać. Może nam się podobać zielony goździk, ale eleganckiemu mężczyźnie wypada wiedzieć, co taki symbol oznacza, gdy decyduje się go włożyć do butonierki (i lepiej, żeby wiedział). Kod ukryty w detalach stroju, to jednak temat na inny wpis, więc wróćmy do krawatów.

Brytyjskie krawaty stowarzyszeniowe mają układ jak powyżej. To znaczy, paski idą od lewej od dołu do góry. Przez to wskazują na twarz. Amerykańskie krawaty mają paski w drugą stronę (zapewne wymyślono to po to, aby swego czasu nikogo nie urazić); przez to mniej wskazują na twarz. Dzisiaj kierunek nie jest już tak istotny. Ciągle jednak istotne jest, abyśmy uważali z tym, czy nie zakładamy krawata, który symbolizuje przynależność lub utożsamianie się z jakąś grupą.

A jakie krawaty są dobre na ślub? Zazwyczaj jaśniejsze (skojarzenie jednoznaczne), choć mogą również być granatowe. Ponieważ nasz blog głównie dotyczy strojów na ślub, to tu wymagany jest głębszy opis przy innej okazji. Najbardziej uniwersalny jest kolor srebrny:

 


To są krawaty uniwersalne, choć dosyć standardowe. Jak najbardziej dopuszczalne  i poprawne na ślub, wywołają zawsze pozytywne skojarzenie, jednakże można się pokusić o wybory bardziej zdecydowane (o tym w następnych wpisach).

Na koniec jeszcze kilka wieczorowych propozycji ze sklepu internetowego Vistuli (www.sklep.vistula.pl), choć niestety muszę skonstatować, że krawaty są wąskie:


 

Pierwszy krawat to dobry sposób na przekonanie zwolenników czarnego krawata. Zawsze lepiej choć odrobinę go zdynamizować na wieczorową okazję. Kolejne dwa krawaty to znowu strzępienie zębów (Dogstooth). Zaś ostatnie dwa to najlepsze wybory, w zgodzie z naszym gwieździstym zabiegiem. Granat w krawacie i do tego gwiezdne rozbłyski. Prawie zawsze działa i wywołuje piękny wieczorowy efekt.

8 komentarzy:

  1. Krawaty są również świetną formą pokazania, że jesteśmy na nieco wyższym, aniżeli korporacyjny, poziomie zaawansowania. Dobry krawat, ze względu na fakt, iż większość panów dobiera go zachowawczo bądź źle, pozwala się wyróżnić, przez co może być środkiem do indywidualizacji stylu :)

    PS: Czy poprawną nazwą zębatej kratki nie jest Houndstooth? Różnica nieznaczna, ale z podaną przez Pana nazwą jeszcze się nie spotkałem :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zetknąłem się z Houndstooth, Dogstooth, czy nawet Puppytooth (bo to w końcu złośliwe szczeniątka nam gryzą rzeczy :)).
      Wydaje mi się, że wszystkie oznaczają to samo; choć te krawaty mogą mieć delikatnie inne wzory (tutaj czerwony Vistuli różni się trochę od tego z Bytomia).
      Jak zawsze dziękuję za wizytę.
      pozdrowienia :)

      Usuń
    2. puppytooth oznacza zazwyczaj houndstooth w mniejszej skali

      Usuń
  2. bardzo ciekawy, gruntowny artykuł. Proszę jednak zdradzić - co oznacza zielony goździk w butonierce? I...gdzie znaleźć źródło kodów w męskiej elegancji. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc o kodzie miałem na myśli na przykład krawaty stowarzyszeniowe, albo zestawy klubowe (np. symbolikę na krawacie, albo guziki z herbami).

      A zielony goździk... powiedzmy, że oznacza brak zainteresowania płcią przeciwną.

      Usuń
  3. Ja przed pogrzebem we Wrocławiu czytałem ten artykuł http://www.styx.pl/artykuly/najczesciej-czytane-odziez-czarna-i-zalobna/jak-ubrac-sie-na-pogrzeb żeby dobrze wyglądać. Twoja notka też jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy można zabawić się krawatem? Musi zawsze być klasyczny? Mnie kusi któryś z tych: https://www.dignito.pl/product-pol-444-Krawat-Jedwabny-Kwiaty.html https://www.poszetka.com/product-pol-4243-krawat-bez-podszewki-wool-challis.html https://www.recman.pl/krawat-platinum-granatowy-classic-269.html Najbardziej chyba przekonuje mnie ten w zwierzęta. Jest sens taki kupować np. na ślub?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten w zwierzęta jest zbyt "powszedni". Zarówno ze względu na wzór jak i materiał.

      Usuń